No i jedziemy dalej, labirynt wykopany ;)
A w poniedziałek będzie uzbrojenie i wylewanie betonem.
Tak jak wczoraj wpisałem, dziś z samego rana pojawiła się koparka i wywrotka z rozdrobnionym gruzem (w ilości 50 ton). Dowieziony został również blaszak. Firma z Limanowej stanęła naprawdę na wysokości zadania, tzn. wczoraj zamówiłem blaszaka, a dzisiaj już stanął na działce. Poprzednia firma przez 3 tyg. nie mogła wywiązać się z umowy.
Zostało mi jeszcze zakotwiczenie. Ale to już w przyszłym tygodniu, bo teraz muszę zająć się zajęciami służbowymi.
A jutro z rana w tym miejscu będzie stał blaszak i 50 ton zmielonego gruzu na drogę dojazdową.
PS.
Sam układałem ... :)
Takie oto zmiany wprowadziliśmy w naszym domku.
Wydłużyliśmy garaż, dzięki czemu dach stał się prostszy, a i miejsca w garażu jest trochę więcej.
stały bywalec
